Egzamin
Mój Luby miał dzisiaj kolejny egzamin w
swojej aplikacyjnej sesji. Egzamin składał się z dwóch części – testowej
i praktycznej. Ta druga polegała na tym, że zdający dostali akta sprawy
i musieli napisać kompletną skargę do sądu administracyjnego. Łatwo
więc nie było, ale wierzę w moją kochaną zdolniachę :-). Wyniki w
przyszłym tygodniu.
Śledzik
Po raz pierwszy od początku ciąży naszła
mnie wielka ochota na śledziki :-). A że zaczęły za mną chodzić również
ogóreczki konserwowe, zrobiłam nam dzisiaj na kolację wielką michę
sałatki śledziowej, którą podjadam teraz systematycznie. Smakują
boooosko… Jutro wybiorę się do rybnego po kolejną porcję małosolnych:-).
Łup
Upolowałam w lumpku oryginalną,
karmelową torebkę Jimmy Choo. Przechwyciłam ją, gdy właścicielka sklepu
akurat wynosiła ją z zaplecza. Jest prześliczna. Jeszcze nigdy nie
miałam w ręku tak mięciutkiej skórki. Cały dzień się nią zachwycam :-).
Artur
Najnowszy pomysł Lubego na imię dla
naszego Juniorka. Adam i Grzegorz już mu się nie podobają i postanowił
przekonać mnie do Artura. Że niby to na cześć legendarnego Króla Artura
:-). Mam jednak wątpliwości, to imię brzmi jakoś tak twardo… Coraz
bardziej skłaniam się natomiast do Tomasza lub Karola. Oj, ciężko nam
będzie się zdecydować...
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Cieszę się, że mogłam gościć Cię w naszym Hubisiowie :-). Będzie mi bardzo miło, jak napiszesz parę słów.