Czy Wam po ciąży też tak bardzo wypadały włosy? Bo ja jestem
bliska rozpaczy... Z mojego, całkiem przyzwoitego warkoczyka, zrobił się cieniusieńki
mysi ogonek. Na szczotce zostają mi całe długie pasma włosów. W wannie, po myciu
głowy, jest ich jeszcze więcej.
Po całym mieszkaniu fruwają moje pióra. Na dywanie, na kanapie, znajduję je nawet na stole. Są wszędzie. Ciągle wyciągam swoje włosy z mokrych łapek Huberta, który wędrując po podłodze zbiera je niczym odkurzacz. A gdy dzisiaj fryzjerka pokazała mi w lusterku tył mojej głowy, zobaczyłam między włosami prześwit skóry! Aż mi łzy w oczach stanęły.
Po całym mieszkaniu fruwają moje pióra. Na dywanie, na kanapie, znajduję je nawet na stole. Są wszędzie. Ciągle wyciągam swoje włosy z mokrych łapek Huberta, który wędrując po podłodze zbiera je niczym odkurzacz. A gdy dzisiaj fryzjerka pokazała mi w lusterku tył mojej głowy, zobaczyłam między włosami prześwit skóry! Aż mi łzy w oczach stanęły.
I chociaż wiem, że ten problem często zdarza się kobietom po
porodzie, to jednak jestem przerażona jego skalą. Wszystko zaczęło się mniej
więcej, gdy Hubi zaczynał piąty miesiąc i trwa w najlepsze.
A zjem mamie resztę włosów, po co jej one :-)? |
Nic mi nie pomaga, ani suplementy, ani profesjonalne
kosmetyki, ani apteczne wcieranki. Wyniki mam dobre, staram się w miarę zdrowo
odżywiać, ale wciąż gubię włosy. Przecież ja niedługo wyłysieję!
Dziewczyny, napiszcie, że to minie niedługo, proszę...
O rano. to łysienie trwa aż tak długo po ciąży??? U mnie się właśnie zaczyna...
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie mam pojęcia, czy to powinno trwać aż tak długo...
UsuńJa nie miałam z tym problemu, aż na taką skalę. Za to moja Maryś ma dokładnie to co Ty. Miała też u siebie o tym wpis. To bardzo przerażające dla mnie zjawisko. Kazałam Maryń iść do dermatologa. Byłaby już po wizycie ale A. był w szpitalu. Tobie też kochana nakazuję iść do dermatologa.
OdpowiedzUsuńMasz rację, chyba czas najwyższy.
Usuńu mnie się właśnie zaczyna...;/
OdpowiedzUsuńchociaż fryzjerka powiedziała mi, że z miesiąc, dwa i minie. Ja też polecam wizytę u dermatologa.
U mnie trwa już 3,5 miesiąca. Trzymam kciuki, by u Ciebie szybko minęło :-)
UsuńU mnie trwa :( fryzjerka powiedziała, że jak po porodzie zetnę na krótko to nie będą wypadać, ale się nie sprawdziło. Też nie pomaga ani żaden szampon, ani tabletki. I czekam aż minie....
OdpowiedzUsuńWidzę Aga, że to jednak nie zdarza się "czasami", ale "często". Mnie czekanie już tak dołuje, że chyba skorzystam z rad dziewczyn i wybiorę się do lekarza.Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńTeż tak miałam, włosy leciały mi strasznie. Kupiłam sobie w aptece preparat zawierający olej z wiesiołka. Jest zdecydowana poprawa:)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś podać nazwę? Z góry dziękuję!
UsuńNiestety ale i u mnie było straszne wypadanie a że włosy miałam prawie do pasa to postanowiłam je troche podciąć, po kilku miesiącach minęło. Po obu ciążach równo po 3 miesiącach zaczęły wypadać.
OdpowiedzUsuń