Pogodę mamy w Chorwacji tak piękną, że przez większość dnia
smażymy tyłki na plaży i pływamy w morzu. Korzystamy ze słońca, ile wlezie, bo
po powrocie do Polski dopadną nas pewnie jesienne temperatury. Plażujemy
wszyscy, oprócz Huberta oczywiście, którego chronimy przed silnym słońcem, jak
tylko możemy. Młody bawi się na zacienionym tarasie, gdzie ma swój basenik, matę
piankową i zabawki, a na dwór zabieramy go tylko wczesnym rankiem i wieczorem.
Z tego też powodu większość „chorwackich” zdjęć Hubisia robiona
jest przy zachodzącym słońcu. Fotki wychodzą lekko rozmyte, pastelowe i takie
mięciutkie, że aż mam je ochotę przytulić :-). Nie jestem fotografem,
nigdy nie uczyłam się robić zdjęć i profesjonalista zauważy w nich pewnie milion
błędów, ale i tak je uwielbiam :-). Na przykład te:
A jak Wam się podobają :-)?
Pozdrawiam serdecznie,
Pozdrawiam serdecznie,
Super słodziutka przylepka! A ja właściwie z tego wszystkiego zazdroszczę Wam po prostu wakacji i innego trybu życia niż codzienne :) Buziaki
OdpowiedzUsuńJak pomyślę, że niedługo wracamy, to już tęsknię za tym miejscem :-)
UsuńPiękne, niebieskie oczęta!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńZdjęcia są cudowne! Twoje dwa SZCZĘŚCIA! Na długo zapamiętasz ten obraz. Wypoczywajcie i napawajcie się sobą. W takich miejscach czas płynie zupełnie inaczej... magicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ściskam :*
Najchętniej nagrałabym ukrytą kamerą wszystkie te cudne wieczory i magiczne chwile, a potem odtwarzała sobie w domu, gdy będzie mi smutno i źle... Pozdrawiam Ulu bardzo gorąco całe Twoje Kubiczkowo
UsuńCudne i zdjęcia i Hubercik śliczny. Ale Wam zazdroszczę tej Chorwacji.;-))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOczęta Hubercik ma piękne:) My też niedługo wybieramy się do Chorwacji, na szczęście w październiku może być już bardziej optymalna pogoda dla malucha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
gabi-mum.blogspot.com
Nasz gospodarz też ma gości w październiku. Podobno w tamtym roku wciąż było bardzo przyjemnie, więc czeka Was cudny urlop :-)
UsuńMam neta!!!
OdpowiedzUsuńUdal Wam sie synek, Kochani. Rewelacyjna robota, ze sie tak wyraze, hi, hi...
Nie doczytalam jeszcze, gdzie jestescie w Chorwacji. Warto pojechac? Macie namiary na fajne domki albo mieszkanka? Poprosze o wszystkie rekomendacje,nam juz sie marzy zeglowanie i kiting, moze w Chorwacji?
Multilady, Tobie kochana, to zdradzę nawet (strzeżoną pilnie), dokładną miejscówę i namiary na gospodarza :-). Cieszę się, że wróciłaś :-).
Usuń