Pewnego słonecznego, październikowego dnia...
 |
Hubisława Wiercidupkę rodem z Hubisiowa :-). |
 |
A że ich mamy nabrały ochoty na ploteczki... |
 |
Piękna ta para miała okazję poznać się bliżej :-). |
 |
Hmmm... jaki fajny młotek... ciekawe, dlaczego Hubiś trzyma go z dala ode mnie? |
 |
O nie, ona ma chrapkę na mój młotek! Trzeba odwrócić jakoś jej uwagę...
Alu, jakie masz śliczne buciki! |
 |
Takie stylowe i z podeszwą idealną do gryzienia... |
 |
Myślisz? Twój młoteczek też jest niczego sobie... |
 |
Potrzymam go chwilkę, dobrze? Jeśli chcesz, możesz wziąć w zamian moją pszczółkę. |
|
 |
Pszczółki są dla dziewczyn... Ale niech weźmie, mama zawsze mi mówiła, że trzeba być gentelmenem... |
 |
Hmmm, ta dziewczyńska pszczółka nie jest wcale taka głupia :-)! |
 |
I klocka mi czerwonego dała...
Fajna z Ciebie dziewczynka Alu, wiesz? |
 |
Niech mamy sobie plotkują, a my w tym czasie podrapiemy sobie dziąsła... |
 |
I jak Ci Hubisiu smakuje mój klocek? Fajny, prawda? |
 |
O nie, mamy nas podglądały!!! |
 |
Nic się nie martw się Alu, obślinię aparat i cała dokumentacja fotograficzna zniknie! Już mam jakiś na oku!
Co Ty mamo mówisz??? Jak to nie jest to ten aparat?!! |
 |
Mam pomysł! Obślinię właściwy aparat w domu, gdy tylko mama się odwróci :-). |
 |
Do zobaczenia pięknowłosa Alu! Mam nadzieję, że nasze mamy spotkają się znowu :-). |
Myślicie, że Hubiś ma u Ali jakieś szanse :-)???
Buziaki wielkie,
Hubisiowa Mama
Świetne zdjęcia. A jaki piękny kocyk - cudo!
OdpowiedzUsuńPS. Ta czerwona zabawka, zwłaszcza na piątym zdjęciu, coś mi przypomina, hehe.
Ten piękny kocyk to dzieło Mamy Ali :-).
UsuńWspaniale opracowałaś historyjkę znajomości :* Piękne zdjęcia, dzieci i jesień :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu :-)
UsuńAle czadowa fotoopowieść, A Hubi na pewno ma szanse, nie tylko u Ali ;) Buziak
OdpowiedzUsuńMoim (bardzo subiektywnym) zdaniem, prawdziwy z niego przystojniak :-)
UsuńHaha :D Superancka historyjka :D Dzieciaczki przeurocze :D Ciekawe, co w rzeczywistości sobie myślą... Hmmm :D
OdpowiedzUsuńCiekawe :-)
UsuńAle super. Cudne zdjęcia i para też wspaniała. Świetna opowieść. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :-)
Usuńhehe ,ale świetnie napisane ,właściwie opisane ! :D mega ! słodkie maluszki .
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie :-)
UsuńPrzystojniak wielki:) Cudne te nasze dzieciaki:)
OdpowiedzUsuńOj, tak :-). Najcudniejsze na świecie!
UsuńWspaniale zdjęcia:), dzieciaki wspaniale wyszły w tej liściastej scenerii.
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :-)!
Usuń