Właśnie sobie uzmysłowiłam, że już chyba tylko na Hubisiowie
nie było wieży z książek. Wstyd i zaniedbanie z naszej
strony, poprawiamy się więc czym prędzej, szczególnie, że akcja, zainicjowana przez Olgę z bloga O tym, że, zbliża się ku końcowi.
Oto nasza kolekcja Hubisiowych książeczek,
wzbogacona ostatnio przez ciocię Nadię. Zbudowanie wieży nie było łatwe, gdyż Hubiś
odkrył w sobie talenty rozbiórkowe, ale po kilku próbach nareszcie się udało :-).
Podstawą wieży jest oczywiście największa, najwspanialsza i
najbardziej zwariowana książeczka, jaką mamy, czyli Naciśnij mnie Harve Tullet'a (jeśli jeszcze ktoś nie widział, zapraszamy na konkurs, w którym można wygrać między innymi tę właśnie książkę - klik). Mamy też troszkę pozycji z
serii książeczek kontrastowych, oczywiście „Różnimisie” i „Robimisie” i całą
serię tak zwanych grubasków, które pokazują młodemu świat zwierząt, roślin, pojazdów, dźwięków itp.
Jak tylko Hubiś zacznie przejawiać zainteresowanie
książkami, inne niż smakowe, nasza kolekcja niewątpliwie powiększy się o wiele
innych pozycji. Mam już całą listę książkowych must have, dzięki cudnym recenzjom dziewczyn z LifeStajla Baby Blog i Jej cały świat :-).
Gdy mój mały Bob Budowniczy dokonał już pełnej rozbiórki zbudowanej przez Hubisiową Mamę wieży, zainteresował się losem swojego misia, uwięzionego w łóżeczku. A że przyjaciół nie zostawia się w biedzie, wszystkimi siłami próbował go uwolnić :-).
To się nazywa prawdziwa przyjaźń :-).
Jestem urwisem :-) |
Spokojnej nocki Kochani,
Hubisiowa mama
Hubiś rozczula tym swym uśmieszkiem !
OdpowiedzUsuńA wierza jak na początkującego ogromniasta :)
Męczę go książeczkami i wciąż wierzę, że się w końcu będzie potrafił na nich skoncentrować dłużej niż pół minutki :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcałkiem spora wieża :)
OdpowiedzUsuńU nas wieżowe zdjęcia już jutro :)
zapraszam do mnie na książkową rozdawajkę - wtedy wieża może być jeszcze większa
UsuńJuż się wprosiłam na Twoją rozdawajkę i nie mogę się doczekać wyników :-)
UsuńZastanawiałam się nad zrobieniem takiej wieży, ale u Nas trochę książek jest "nadgryzionych";)
OdpowiedzUsuńKsiążki "z przeszłością" - to lubię :-)
UsuńAle Hubiś ma uśmiech:) Ach te walory smakowe książek... Dziękuję za linki do ciekawych książek - zapisuję! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMy również serdecznie pozdrawiamy i przesyłamy uściski dla Mirona :-)
UsuńA ja nie słyszałam o tej akcji wieży z książek. A my tyle mamy książek że wieża byłaby ogromna. A Hubiś cudowny jak zwykle. Usmiech ma nieziemski.
OdpowiedzUsuńKasia, to dzisiaj masz ostatni dzień na zbudowanie swojej wieży :-). Buziaki
UsuńWasza wieża jest imponująca:)
OdpowiedzUsuńRatowanie misia jest cudne:) Mama zdążyła z aparatem:)
Tak się zajął misiem, że nawet mnie nie zauważył :-)
UsuńWow, pokaźna wieżyczka;-)
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńHubiś ślicznie bawi się książeczkami. Moja Trójca trochę poniszczyła. Nie dlatego, żeby im to sprawiało radochę. Przede wszystkim dlatego, że są trzy :-)
OdpowiedzUsuńMy też już mamy trochę nadgryzionych pozycji :-)
UsuńHubiś cudny :)
OdpowiedzUsuńWieża imponująca. chyba też jutro coś zbudujemy :)
Zachęcam i pozdrawiam serdecznie!
UsuńKsiążki, jak książki ;), ale Hubi w tych szelkach to po prostu odlot :)
OdpowiedzUsuńWszystkie portki mu spadają, więc szelki u nas musiały zagościć :-)
UsuńSynuś przecudny:-), niewiele starszy od mojej Zosieńki ( 9.02.2013), nasza wieża byłaby ogromniasta i niektóre tytuły u nas się powtarzają. Interesują mnie te trzy książki, które są na samym dole wieży Hubisia???? Co to za pozycje???? No i może zdradzisz jakieś przyszłościowe "must have'y" ???? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNa samym dole Hubisiowej wieży jest cudne "Naciśnij mnie" Herve Tullet'a. A kolejne to książeczki autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej z serii ABC...uczę się! o literkach "K" i "I" oraz o cyferce "5". Kilka naszych must have podałam pod komentarzem poniżej :-). Polecam gorąco i pozdrawiam
Usuńzdradzisz listę książek must have?
OdpowiedzUsuńHej! Oto kilka moich książeczkowych "must have":
OdpowiedzUsuń1) Herve Tullet - A gdzie tytuł?
2) Herve Tullet - Turlututu. A kuku, to ja!
3) Mam oko na litery - wydawnictwo Dwie Siostry
4) Jan Bajtlik, J.M. Brum - Auto
5) Eric Carle – Bardzo głodna gąsienica
6) Stephan Lomp – Na budowie
7) Wszystkiego Najlepszego Winnie! - Grupa Wydawnicza PUBLICAT S.A
i wiele, wiele innych :-). W miarę, jak będzie się powiększała nasza kolekcja, na pewno pokażę Wam te książeczki. Pozdrawiam ciepło
Wspaniały!
OdpowiedzUsuń