„Hubisiowo 2013” tak zatytułowaliśmy naszą pierwszą, rodzinną
fotoksiążkę, jeszcze nie wiedząc, czy spodoba nam się na tyle, by powstały kiedyś
części 2014, 2015, itd.
Przyznam się Wam szczerze, że czytając na blogach zachwyty nad
dziełami z Printu – drukujemy emocje, nastawiona byłam do nich dość sceptycznie.
Myślałam „jak to wpis sponsorowany (bo tak zapewne jest), to dlaczego miałyby
się blogerki nie zachwycać”. I chociaż gadżeciara jestem straszna, do tego sentymentalna
bardzo, to na fotoksiążkę wcześniej się nie skusiłam. Bo pewnie droga, bo roboty
dużo przy jej tworzeniu i jakość na własne oczy nie sprawdzona. Mam przecież zdjęcia
w albumach, po co jeszcze fotoksiążka?
Aż wygrałam w konkursie u Perfekcyjnej mamy bon do Printu. A
że grzechem byłoby z niego nie skorzystać, usiadłam któregoś wieczora z kubkiem
kawy i przygotowana na wielogodzinne męki, zabrałam się za tworzenie
fotoksiążki.
I tu zaskoczenie... Instalacja edytora zajęła mi minutę, rozgryzienie
o co w nim biega kolejną, nawet wgranie zdjęć poszło jak z płatka. A potem już
tylko zabawa z układaniem zdjęć i w godzinkę fotoksiążka była gotowa do
wysłania. Nota bene jej wysyłanie też trwało tylko chwilę. I pomimo świątecznej
gorączki, już po kilku dniach kurier z gotową książką zapukał do Hubisiowych
drzwi.
Gdy otworzyłam paczuszkę, od razu wiedziałam, że będzie
edycja „Hubisiowo 2014”. Książka wyszła naprawdę przepięknie, a jakość wykonania
mnie nie zawiodła (chociaż to na pewno w dużej mierze zależało też od jakości
zdjęć). Innego wyjścia więc nie mam i dołączam oto do grona zachwyconych blogerek
:-).
Jeśli szukacie oryginalnego prezentu na Dzień Babci lub
Dziadka, z całego serca polecam :-).
Pozdrawiam serdecznie,
Hubisiowa mama
Faktycznie, wyszło przepięknie! Chyba sama się zdecyduję na taką na 1 urodziny Marceliny. Całusy dla Was!
OdpowiedzUsuńFajna pamiątka by była :-). Pozdrawiamy serdecznie!
UsuńPrzepięknie wyszła! :))))
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!
UsuńMam nadzieje, że się zbiorę do roczku Szymka ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
Dziękujemy, zdjęcia to przede wszystkim zasługa Magdy Sulwińskiej :-).
UsuńMy na Święta dajemy fotokalendarze, ale może za rok i na fotoksiążkę się skusimy ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy fotokalendarzy nie robiłam i chyba za rok się skuszę :-).
UsuńŚliczna! my swoją też uwielbiamy :-)
OdpowiedzUsuń:-) :-)
UsuńCzaję i się czaję na tą fotoksiążkę.:)Może faktycznie na dzień babci :)
OdpowiedzUsuńZawsze to fajny pomysł na prezent :-).
UsuńDziadkowie byliby wziebowzieci. :) i jeszcze magnesy do kompletu :)
UsuńPrzecudna, ale nie dziwi mnie to bo i zdjęcia piękne i model bardzo wdzięczny.
OdpowiedzUsuńCudooooo :*
Dziękujemy Olu!!!
Usuńkusisz ,kusisz ,kusisz i raz jeszcze kusisz !
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zdjęcia ,które mogę dotknąć ,czuję się wtedy ,jakbym jeszcze raz przeżywała tamte wspomnienia ,czuję ówczesne zapachy ... :) cudowna sprawa .
dobrej nocy :*
Oj tak... zdjęcia to wspomnienia, które trzymamy w dłoniach... ja też je uwielbiam :-). Pozdrawiamy ciepło
UsuńO i ja już któryś raz o nich czytam więc może i my się skusimy ;) Tylko, że właśnie dobrej jakości zdjęcia by się przydały, a mytaki beznadziejny aparat mamy :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie, muszę powiedzieć, że widziałam dużą różnicę wydruku pomiędzy zdjęciami o rozmiarze 10 MB a 1 MB. Może św. Mikołaj to czyta i aparat jakiś przyniesie :-)?
Usuńśliczna - my na swoją czekamy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pokażesz jak wyszła :-)
Usuńwłaśnie do nas dotarła 21:40 - Kurier pracuje dzisiaj do późna jest piękna, przerosła moje najśmielsze oczekiwania, ale o tym już za niedługo u mnie.
UsuńSuper! Nie mogę się doczekać!
UsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńI nawet się skusiłam :))
Przeglądam właśnie fotki Poli, trzeba coś wybrać :D :))
:-) :-)
Usuńte zdjęcia są boskie! skuszę się jak młody skończy roczek! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I powodzenia z Waszą książką :-)
Usuńtez mam, ale ... zeby fotoksiazka wyszla ladnie trzeba tez miec fajne zdjecia...a moje sa takie... zwykle;/
OdpowiedzUsuńJa pomysły na zdjęcia i sztuczki, jak dobrze fotografować dzieci, podpatruję na stronie http://www.akademia-fotografii-dzieciecej.pl. Tam znajdziesz zakładkę "blog" i całą masę fajnych, przydatnych informacji :-)
Usuńcudna! też nam się marzy :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki, by trafiła i do Waszych łapek :-). Pozdrawiam!
UsuńEch, kusisz;) Mam już zamówione Filipkowe magnesy na lodówkę, w przygotowaniu kalendarze, a teraz foto książka;) Dziadkowie to z nadmiaru tego szczęścia oszaleją;)
OdpowiedzUsuńDziadkowie zasługują na wszystko co najlepsze :-)!
UsuńJa też jestem straszną gadżeciarą więc długo namawiać mnie nie trzeba, a jeżeli sama sprawdziłaś i jesteś zachwycona to ja już jestem kupiona:) Tylko jak zmieścić w takiej małej ksiązecze zastraszającą ilość zdjęć ehhh :)
OdpowiedzUsuńNasza fotoksiążka ma 25 stron i rzeczywiście przydałoby się co najmniej drugie tyle :-). Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękny album, ale to przede wszystkim zasługa pięknych i oryginalnych zdjęć :) My zamówiliśmy niedawno taki album z Fotojokera, nazywa się CEWE fotoksiążka. Printu ma moim zdaniem fajniejszy design (czcionki, tła, itp), ale CEWE ma większe możliwości edycji. Wszystko można zmieniać, przesuwać, kasować, dodawać. Pracowałam z jednym i z drugim i w końcu jednak wybrałam CEWE, bo fajniej mi się tworzyło:) Ostatnio zrobiłam piękne albumy dla jednych i drugich dziadków, oraz cioci (mojej siostry), są to albumy z Młodym w roli głównej, ale również z wieloma rodzinnymi fotografiami :) Już tworzę kolejny album z bieżącego roku :) A następny będzie już o mojej dwójce <3
OdpowiedzUsuńO, to muszę wypróbować koniecznie!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!
UsuńKsiążka wyszła super!! Sama się zastanawiam czy nie zrobić takiej :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMy również pozdrawiamy :-)
Usuńprzepiękna książka, choć gdyby nie tak piękne zdjęcia, sama książka by się nie obroniła :)
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńPrzecudna!!! Ciągle się za to nie zabrałam, a miałam do świąt zrobić;/
OdpowiedzUsuńO dziwo, zajmuje to mniej czasu, niz myślisz :-). Pozdrawiamy Was ciepło
UsuńPiękna wyszła! Nie dziwię się Twoim zachwytom!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Cieszę się, że Ci się podoba!
UsuńWow! Piękna książka!! Ale faktycznie trzeba mieć takie cudne zdjęcia jak Wy. I w takiej dobrej jakości... Zazdroszczę pozytywnie :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy serdecznie
UsuńPrzepiękna ta książka. Mnie właśnie odstrasza bardzo to wgrywanie zdjęć do tej książki.
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że zdjęcia będą się długo "mielić", bo praktycznie wszystkie miały rozmiar po 10 MB, a tu proszę, szybciutko poszło, że jaż mnie to zaskoczyło. Pozytywnie oczywiście. Nie wiem, czy to kwestia ich edytora, czy akurat net nam się rozszalał, ale zajęło to dosłownie chwilę. Pozdrawiamy serdecznie!
UsuńZaraz i my taką mieć będziemy. Tylko weź się tu zdecyduj na zdjęcia :P
OdpowiedzUsuń