Sesję roczkową Huberta dostaliśmy w prezencie od mojej
siostry i jej męża. Właściwie był to prezent na Hubisiowe chrzciny, ale nie
udało nam się latem zgrać z Magdą Sulwińską terminów i doszliśmy do wniosku, że pamiątka
pierwszych urodzin będzie jeszcze lepszym pomysłem.
Do Magdy pojechaliśmy dokładnie tydzień po Hubisiowych
urodzinach. Wyposażeni w stosy ciuszków, tort ze świeczką i ciasteczkowego
potwora. W głowie miałam pełno ujęć, stylizacji i pomysłów, ale Hubiś już w
pierwszych minutach „na planie” pokazał, że ani myśli się im podporządkowywać :-).
Przez całą sesję nie usiadł sam nawet na sekundę. Posadzony
wytrzymywał jakieś dwie sekundy, w trakcie których Magda próbowała zrobić mu
zdjęcie. Biegał po mieszkaniu, notorycznie uciekał z tła, odkręcał się do
aparatu pupą, zaczepiał synków Magdy, próbował dotknąć aparatu, albo się do Magdy
poprzytulać, tarmosił choinkę, wywracał przygotowane kosze... No po prostu
dziecko demolka :-).
A gdy po kilku godzinach takiej zabawy, stanął przed nim tort,
który według naszego pomysłu miał z wielką uciechą rozpruć rączkami, nagle
zmienił się w aniołka. Spojrzał na ciacho i jak na prawdziwego gentelmana
przystało, odmówił jedzenia rączkami. „Ne
ne ne, mama” stwierdził, machając paluszkiem i nie pomogły nawet wtykane od
drugiej strony tortu ulubione biszkopty. Dopiero, gdy mąż Magdy zasugerował, by
dać mu łyżeczkę, łaskawie postanowił go skosztować :-).
Naprawdę podziwiam Magdę, że potrafiła opanować ten mój
mały, słodki huragan i jeszcze zrobić mu zdjęcia. Na wszystkie fotki będę
musiała troszkę poczekać, ale dostałam już kilka, które zapowiadają naprawdę
fajną całość. Zresztą, zobaczcie sami:
Które zdjęcie podoba się Wam najbardziej? Pomożecie mi wybrać, bo nie mogę się zdecydować, które w ramce na ścianie powiesić :-)? Z góry dziękuję!!!
Spokojnej nocki,
Hubisiowa mama
Dla mnie absolutnym hitem jest to zdjęcie w koszulce 'Feed me' - głównie ze względu na minkę Hubisia, jest po prostu rozbrajająca!
OdpowiedzUsuńA swoją drogą pomyślałam sobie właśnie, że mogłabyś podzielić się radami jak przygotować siebie i malucha do takiej sesji - najpierw chciałam Cię o to poprosić emailowo, ale pewnie więcej jest tu mam, które mają takie sesje przed sobą, więc może zrobisz jakiś specjalny wpis na blogu o takiej sesji od kuchni czyli ile czego zabrać, na jakie sytuacje się przygotować itd... i sądzę, że z naszą Oleńką będzie podobnie jeśli chodzi o ruchliwość w trakcie sesji, ja się śmieję, że ona ma motorek w ... ;)
A wiesz, że to super pomysł! Tak teraz, na gorąco, to mi przychodzi do głowy rada, którą usłyszałam od Magdy latem - "zabierz ze sobą jak najwięcej ubranek w jednolitym kolorze. Bez pasków, kwiatków itp. :-).". Dzięki za pomysł na posta, obgadam go jeszcze z profesjonalistką i postaram się coś takiego przygotować :-).
UsuńTo prawda z tymi jednolitymi kolorami - nam coś takiego mówili jak mieliśmy sesje zdjęciowe w firmie do materiałów promocyjnych, ale zupełnie nie skojarzyłam, że to dotyczy też dzieci, a przecież większość ich ubranek ma jakieś wzorki etc. Koniecznie zrób ten wpis - nie musi być tak zaraz, bo my sesję planujemy wiosną/latem, ale nie odpuszczę i będę Cię o niego stale męczyć ;)
UsuńRozmawiałam już z Magdą, zgodziła się zostać moim oficjalnym konsultantem, także post się pojawi na pewno :-)
UsuńAlbo to ostatnie :D albo to "Dla mnie soczek, raz!" :)
OdpowiedzUsuńBuahhaha, dobre :-)!!! Świetny pomysł na podpis pod zdjęciem :-)!
UsuńSoczek raz wygrywa :D
UsuńCiasteczkowy potworek i w spodenkach na szelkach :)
OdpowiedzUsuńHubiś uroczo się uśmiecha :)
:-)
Usuńw czerwonej koszulce, zdjęcie nr 5 bodajże. Każdemu co innego się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńCiasteczkowy potwor wymiata:-) sama chce zrobic sesje na urodzinki mojej córci, mamy jeszcze 4 miesiące ale jakbys podala zlote rady jak sie do tego przygotowac faktycznie byłoby super. Z niecierpliwością czekam na takiego posta;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie taki post, obiecuję :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO rety! Proponuję kupić ramki w różnych rozmiarach i zrobić sobie taką fajową galerię zdjęć. No bo jak tu wybrać jedno??
OdpowiedzUsuńTylko wolnej ściany brak :-)
UsuńNie wiem które wybrać do ramki ale ja osobiście zakochałam się w zdjęciu z ciasteczkowym potworem :) minka Hubisia jest na tym zdjęciu genialna :)
OdpowiedzUsuńHihhiihi, ma taką minę, jakby zastanawiał się, co ta matka znowu wymyśliła :-)?
UsuńNumer 3 zdecydowany faworyt na ścianę :) Ale wszystkie są rewelacyjne :) Może my też się skusimy na Alusiowy roczek i Wojtkowe 3,5 było by dwa w jednym :) Czekamy na post o sesji z maluchami od kuchni :)
OdpowiedzUsuńMagda, która robiła zdjęcia, zgodziła się pomóc, więc naskrobię coś na ten temat na pewno :-)
UsuńDla mnie ostatnie z tortem - pokazuje samo szczęście ;)
OdpowiedzUsuńMnie tez się bardzo podoba :-). Jestem strasznie ciekawa pozostałych zdjęć nad tortem :-).
UsuńJa bym wzięła to z portkami na szelkach albo to w czerwone koszulce. Hubiś cały do wycałowania:)
OdpowiedzUsuńWidziałam jak ostatnio wystawiał dzióbek do Ciebie do całowania :-)
UsuńMnie się najbardziej bodoba pierwsz i ostatnie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie :-)
UsuńPiękne zdjęcia:) też bym chciała taką sesję dla Mojego Adrianka ale to wulkan energii i nie stanie w miejscu choć na chwilkę:):):)
OdpowiedzUsuńOj, skąd ja to znam :-). Nie wiem, jakim cudem udało się Magdzie łapać go w kadrze :-)
Usuńbo to jest tak że jak człowiek widzi uśmiechniętą buziulkę takiego szkraba to sam szczerzy się do monitora :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńZ ciasteczkiem :)
OdpowiedzUsuńpiękny Hubi!
Dziękuję Asiu :-)
UsuńFeed Me - zdecydowanie!!! :)
OdpowiedzUsuńCiasteczkowy potwór wygrywa chyba jak na razie :-)
UsuńDla mnie 1 i 3, zresztą wszystkie są takie naturalne i cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-). Dobry fotograf plus przystojny model i efekt murowany :-)
UsuńWszystkie są piękne, przepiękne i och ach cudne :) To pierwsze mi się bardzo podoba za kolorystykę :) Minka z zielonym Feed me, poza z palcem, ale może to z tortem, bo to w końcu z okazji roczku było :) a tak w ogóle, to poczekaj na wszystkie i wtedy wybierz, chociaż będzie może większy problem jeszcze :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego się boję :-)
Usuńz ciasteczkowym potworem - Hubiś minką wymiata
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSuper piękne zdjęcia, nie mogę doczekać się reszty :) Ja będę się bawić sama w fotografa więc to tak pięknie nie wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się pochwalisz :-)??
UsuńPrzepiękne wszystkie zdjęcia. Nie umiałabym wybrać jednego. Moze kup jedną dużą ramkę z kilkoma miejscami na zdjęcia. Hubiś jest niesamowity na tych fotkach. A takie rady jak się przygotować do sesji, to będą cenne, bo masz już wielkie doświadczenie w tym temacie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, a posta Wam obiecuję!
UsuńOstatnie najlepsze!! Hubiś wygląda na słodkiego łobuza!!
OdpowiedzUsuńOj tak :-).
UsuńCiasteczkowy potwór jest the best;)
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńOstatnie zdjęcie jest super. :)
OdpowiedzUsuńI to z ciasteczkowym potworem też jest fajne mały ma tam słodką minkę :)
Miny to on strzela niezłe, na każdym zdjęciu inne :-)
UsuńAle fajowe te foty :) Mi ostatnie i ciasteczkowy najbardziej się podobają :)
OdpowiedzUsuńA to tak, jak Kasi z komentarza powyżej :-). Pozdrawiam gorąco!
UsuńNominowałam was do Liebster Blog Award po szczegóły zapraszam tu http://kusiatka.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award-oraz-versatile.html :) Pozdrawiam serdecznie :))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńDla mnie też zdecydowanie ciasteczkowo-potworowe zdjęcie! Ale Hubiś na wszystkich cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana :-)!
UsuńOstatnie - z tortem, jak dla mnie mega! Fajna sprawa taka sesja, ja miałam ambicje sama zrobić zdjęcia roczkowe, ale chyba jednak zdecydowanie korzystniej jak fotograf jest z zewnątrz, bo ciężko opanować aparat i uciekającego brzdąca jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńOj, to prawda :-). Hubisia ogarniałam ja, Hubisiowy tata, mąż Magdy i jej synkowie - a i tak nie zawsze nam się udawało :-)
UsuńZdjęcie z ciasteczkowym potworkiem najlepsze!! My swoją pierwszą sesję zdjęciową mieliśmy jak Julia miała pół roczku. Za tydzień będzie miała roczek ale jedyne co mogę to sama zrobić kilka zdjęć "ala sesja". Ale w sierpniu będziemy w Polsce więc na pewno będzie robiona sesja u tej Pani co robiliśmy. Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńW ogóle widzę że twój Hubiś już chodzi a moja Julcia coś nie chce. Stać stoi jak się ją koło czegoś postawi ale chodzić nie chce... ale pewnie nadejdzie już niebawem czas i na nią :)
UsuńHubiś biega nawet, ale zaczął chodzić w wieku 9,5 miesiąca, więc zdążył już nabrać praktyki :-). Co do Julci, każdy dzieciaczek ma swoje własne tempo, widać ostrożna z niej dziewczynka :-). Buziaki wielkie dla Was!
UsuńZ paluszkiem do góry lub z tortem!:D Choć w czerwonym t-shirt'cie też wygląda nieźle!:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJeszcze się zastanawiasz??? Wszystkie! Są cudne i Hubiś jest cudny:) Piękne zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję Ci!!!
UsuńMaly przystojniak:) Wszystkie zdjecia piekne, bardzo trudny wybor ale chyba na sciane powiesilabym ostatnie zdjecie:))
OdpowiedzUsuńTort podkreśla, że to roczek, prawda :-)? Pozdrawiam gorąco!
UsuńDla mnie pierwsze zdjęcie i ostatnie są the best! :) ale wszystkie piękne!
OdpowiedzUsuńCiasteczkowy potwór rulez;) aby poskromić mobilnego smyka i zyskać 30 sekund na cykniecie fotki polecamy dostarczenie intensywnych bodźców sluchowych i wzrokowych. U nas działa "a ram zam zam".
OdpowiedzUsuń