To, że mam zapędy kronikarskie, wiecie nie od dzisiaj :-). Uwielbiam
wszelkiego rodzaju pamiętniki, albumy, stare fotografie i rodzinne opowieści o
przeszłości. Gromadzę masę pamiątek i wciąż marzy mi się kontynuacja pracy nad
drzewem genealogicznym naszej rodziny (dotarłam na razie do czasów Powstania
Styczniowego). Chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej o ludziach, którzy
zasługują na wdzięczność, pamięć i szacunek za to, że po prostu byli. Bez nich
nie byłoby mnie przecież na świecie, nie byłoby Hubisia.
Moi Dziadkowie już nie żyją, a wspomnienia jakie o nich mam,
staram się pielęgnować i spisywać. Żałuję bardzo, że nie zdążyłam spytać ich o
tyle rzeczy, mniej i bardziej istotnych. Ich wspomnienia lub pamiętniki byłyby dla
mnie najwspanialszym prezentem. A ja z kolei mogłabym sprawić „prezent” im,
przekazując ich wspomnienia moim wnukom, by pamięć o nich się nie zatarła.
Bo wspomnienia mogą być przecież wspaniałym prezentem! Może
niektórzy z Was pamiętają mój post z marca ubiegłego roku, w którym pisałam o wieczorze
wspomnień, jaki urządziłam sobie z rodzicami. Jeśli nie czytaliście, serdecznie
zapraszam (klik). Pokazałam Wam wówczas niezwykły album, który kompletnie mnie zauroczył
i który (moim skromnym, kronikarskim zdaniem), powinien znaleźć się w każdym
domu.
Jeśli szukacie niedrogiego i oryginalnego prezentu na Dzień
Babci i Dzień Dziadka serdecznie polecam Wam „Historię naszej rodziny.
Wspomnienia dziadków”, wydawnictwa Arkady. Od razu zastrzegam też, że zwykłym
zbiegiem okoliczności jest, że to samo wydawnictwo wydało również mój ukochany
album dziecięcy i nie stoi za tym wpisem żadna reklama, czy post sponsorowany
:-).
„Wspomnienia dziadków” to przepięknie wydany album z miejsce
na notatki (zarówno Dziadka, jak i Babci) oraz kieszonkami na fotografie lub dokumenty.
Posiada sześć rozdziałów (Historia rodziny, Wspomnienia z dzieciństwa, Tradycje
rodzinne, Uroczystości rodzinne, Następne pokolenia, Przyszłość ), prawie 140
stron z pytaniami i poruszający wstęp. Wszystko to tworzy niesamowitą kronikę Waszej
rodziny i daje okazję do wielu ciekawych rozmów z Dziadkami.
Bo czy wpadlibyście na to, by zapytać Waszych Dziadków, jak
wspominają swoich Dziadków? Jakie przedmioty w szkole lubili najbardziej, jaka
była ich pierwsza praca, czy po kim dostali swoje imiona? Może Wasi
pradziadkowie (a nawet prapradziadkowie) mieli jakieś śmieszne powiedzonka, a
Wasze prababcie piekły jakiś pyszny specjał na urodziny Waszych Dziadków? Kto
wie, może nawet znajdzie się przepis? Będziecie mieli okazję podpytać Dziadków
o ich ślub, rodzinne tradycje, ulubiony film, czy plany na przyszłość po
wygraniu miliona :-).
Z uwagi na Hubisława Wiercidupkę i milion zajęć z nim
związanych, pytania z albumu zadałam na razie tylko Hubisiowej Babci. Wszystko
zanotowałam w zeszycie i szukam wolnych paru godzin, by album uzupełnić. Kto
wie, może uda mi się namówić Hubisiową Babcię, by zrobiła to własnoręcznie :-)?
Do przepytania został mi jeszcze Hubisiowy Dziadek i jednym z moich
noworocznych postanowień jest, by to w końcu zrobić :-).
Album kosztował mnie 35 zł, ale po wypełnieniu będzie
bezcenny! Podejrzewam, że gdyby w naszym domu wybuchł pożar (odpukać), to z
rzeczy materialnych, właśnie jego i stare zdjęcia łapałabym jako pierwsze :-).
Jeśli więc nie macie jeszcze pomysłu na prezent dla ukochanych Dziadków, serdecznie polecam Wam ten album :-). Niech dzięki niemu mają okazję podzielić się z Wami swoimi, jakże cennymi, wspomnieniami :-).
Hubisiowa mama
Piękny! Gdzie można kupić?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam go w najzwyklejszej księgarni, ale jest dostępny w wielu księgarniach internetowych. Tylko uważajcie na rozpiętość cenową, bo waha się między 32 zł a 52 zł :-). Po co przepłacać :-)?
UsuńNaprawdę piękny! Czyli to jest taki album wspomnień babci i dziadka tak? Oni tam piszą o sobie czy jest miejsce na jeszcze jakies inne notatki?
UsuńDziadkowie dzielą się w nim swoimi wspomnieniami :-).
UsuńSuper :) Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńKochana, napisałam w odpowiedzi na komentarz powyżej, zerknij tam, ok :-)? Buziole
UsuńSuper pomysł! I choć podkradasz mi trochę tematykę bloga to nie mam nic przeciwko, bo prezentujesz prawdziwe skarby ;)
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że się nie gniewasz :-)
Usuńświeeeetny jest :) ja zamówiłam poradnik dla dziadków ;p
OdpowiedzUsuńDawaj namiary :-)!!!!
Usuńale cudny! muszę ruszyć na łowy!
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńNiezłą pamiątkę będzie miał Hubi, bo z upływem czasu takie rodowe historie umykają, a tak będą spisane :D
OdpowiedzUsuńDokładnie!!!
UsuńCzadowa pamiatka. Za rok jak znalazł prezent dla Dziadków :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)!
UsuńPlanuję kupić i wypełnić. Piękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńPolecam Olu, bo pieniążki niewielkie, ale wartość wypełnionego bezcenna...
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękne to, ale z moim brakiem systematyczności pewnie skończyłoby się na kilku wpisach... Dlatego wszelkie jednak albumy są nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńRewelacyjny, nie wiedziałam że coś takiego istnieje, trzeba przeanalizować zakup!
OdpowiedzUsuńZachęcam, ja jestem bardzo szczęśliwa, że go mam :-)
UsuńPomysł fajny, ale u nas ciężki do wykonania. Mi został tylko tata, nie bardzo skłonny do zwierzeń;) Ale spróbować warto;)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej warto spróbować...:-)
UsuńPiękny! też jestem fanką przeróżnych albumów :)
OdpowiedzUsuńA tak, wiem, wiem :-). Jestem jedną z Twoich najwierniejszych czytelniczek i nie raz uśmiechałam się do Twoich kronikarskich pomysłów :-).
Usuńwyjątkowa pamiątka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńPiękny!!! Aśka!!! Już nie wiem co mam pisać :*
OdpowiedzUsuńBuziaki wielkie Ulu! Trzymaj się cieplutko w tej mroźnej Norwegii :-)
UsuńBomba! :)))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńGenialny pomysł !! A, że Jaga ma 2 pary Dziadków, to kiedyś będzie mogła poznać historie dwóch rodzin !! Chyba Twoja propozycja przyćmiła mój pomysł :)
OdpowiedzUsuńA jaką miałaś propozycję :-)?
UsuńPierwszy pomysł to były odbite rączki na płótnie, tylko z wykonaniem było by gorzej i z tajemnicą, bo chwilowo u jednych dziadków mieszkamy :) Później była opcja, dla jednych dziadków, zrobić kalendarz ze zdjęciami a dla drugich fotoksiazke.
UsuńPiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-) i pozdrawiam ciepło
Usuńaaa to jest suuuuper babcia bylaby w siodmym niebie
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
Usuńpiękny :) chyba się skuszę - może nie dla Babci, ale dla Julki :) gdy już zostanie uzupełniony będzie świetnym prezentem mówiącym Jej jak wyglądała, wygląda i będzie wyglądała Jej rodzina. Jak Ci których już nie ma wpłynęli na Jej życie
OdpowiedzUsuńDokładnie taka jest idea tego albumu :-). Polecam gorąco!
Usuń