Dla dobrej kawy i wybornego towarzystwa, jesteśmy w stanie pojechać
naprawdę daleko :-). Nawet gdy więcej czasu spędzamy w aucie, niż w
odwiedzinach, to i tak warto. Dla fajnych rozmów, dla wspomnień o wspólnie
spędzonych wakacjach i dla ciągłych wybuchów śmiechu. No i dla doskonałej
kuchni oczywiście, bo tak się jakoś składa, że większość naszych znajomych to
wybitni dogadzacze kulinarni :-).
Wczoraj całą naszą Hubisiową rodzinką pojechaliśmy odwiedzić
znajomych, którzy wyemigrowali dwie godziny drogi od Olsztyna. Troszkę się
obawialiśmy, jak nasz Hubiś zareaguje na nieznane sobie miejsce i dawno nie
widzianych ciocię i wujka, ale okazało się, że zupełnie niepotrzebnie.
Ciocię i wujka zaakceptował błyskawicznie. Mieszkanko zwiedzał
jak własne. Biegał, bawił się i śmiał przez całą wizytę. Głośno domagał się
kolejnych łyżek pysznego kremu brokułowego i z wyrazem absolutnego szczęścia dorwał
się do zabronionego mu normalnie pilota od telewizora. A wracając z rodzicami
do domu, natknął się na drodze na trzy olbrzymie łosie :-)!!!
To była naprawdę bardzo fajna sobota :-)! A Wam jak minął weekend :-)?
Pozdrawiam cieplutko,
Hubisiowa mama
Zdjęcia super :) Hubiś przesłodki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!!!
UsuńTak trochę w kontekście dzisiejszych Oskarów muszę Ci napisać, że Hubiś to ma zadatki na aktora - te jego mini są naprawdę filmowe!
OdpowiedzUsuńA żebyś Asiu zobaczyła, jakie miny stroi, gdy coś chce dostać, a ja nie bardzo chcę mu dać :-) :-) :-). Pozdrawiam cieplutko!
UsuńJej.. Hubiś to słodziak. Jak miło mi będzie poznać go osobiście :-). I Ciebie również :-)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się doczekać :-)!!!
Usuńjak on pięknie się uśmiecha! sama radość :*
OdpowiedzUsuńA my w weekend ładowaliśmy baterie w SPA :)))
No właśnie my mieliśmy w niedzielę w planach Ostródę i nawet myślałam, czy Cię na kawkę nie wyciągnąć, ale w końcu zostaliśmy w domku. No, ale co się odwlecze... :-)
Usuńmam nadzieję! :)
Usuńmy się wybieramy do Olsztyna za zakupy teraz w weekend ;) ale nie wiem jeszcze czy sobota czy niedziela... [oczywiscie jak pogoda się nie popsuje] to może uda Nam się kawkę gdzieś wypić? :)))
Zakazany owoc zawsze najlepiej smakuje Wiki tez najchetniej bawila by sie pilotem i mamy taki sam laptopik:)) Hubis pieknie sie usmiecha:)
OdpowiedzUsuńHubisiowa mamo, miałaś rację, ze Hubiś ma najsłodszy uśmiech na świecie (a dokładniej - jeden z trzech najsłodszych, bo przecież nie mogę pominąć mojej dwójki dzieciaków). Chłopczyk wygląda na bardzo sympatyczne dziecko i takie "z krainy łagodności" :)
OdpowiedzUsuńHa, imiennik mojego Ślubnego i uśmiech bardzo podobny! Przecudny ten chłopiec :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Teraz marzy mi się, żeby spotkać się znowu, ale w komplecie! : )
OdpowiedzUsuńJa też, Ja też!:)
UsuńAleż przystojniak... U mnie weekend minął... Zdecydowanie za szybko. Próbowałam posprzątać, nie zdążyłam, próbowałam odpocząć, nie zdążyłam. Za to zdążyłyśmy się z Zośką zaspacerować :D
OdpowiedzUsuńTak po pierwsze to fantastyczne mieszkanie :) a po drugie mina z pilotem - mmmm :)
OdpowiedzUsuńHubiś normalnie wymiata. A ten jego uśmiech ...:)
OdpowiedzUsuńJego minki są bezcenne :D widać, że miał z tego spotkania wiele radości :)
OdpowiedzUsuńHubiś jest przesłodki. Jest takim radosnym dzieckiem. Cudne fotki.
OdpowiedzUsuńŚwietne minki uchwyciłaś na zdjęciach :) Ja mam zawsze z tym problem. Jak już fajna mina, to zdjęcie rozmazane. Swoją drogą - Hubiś będzie duszą towarzystwa. Zawsze taki radosny :) Pozdrawiamy ciepło Hubisiową rodzinkę!
OdpowiedzUsuńNie mogę się na niego napatrzeć;) Jest przeuroczy, przesłodki, przezabawny, i dużo jeszcze tych prze bym wymyśliła. No i zdjęcia super;) Trzeba mieć talent, żeby uchwycić te wszystkie minki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Uwielbiam zdjęcia Hubisia. Po prostu nie da się nie uśmiechnąć patrząc na niego:)
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że Hubiś świetnie się zaaklimatyzował w nowym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Haha pierwsze zdjęcie z pilotem jest mega !! Jaga też tak reaguje jak uda jej się gdzieś dorwać pilota :)
OdpowiedzUsuń:D powiem jedno a raczej pokażę :D
OdpowiedzUsuń:D :D :D :D :D