Już za kilka dni mój Hubiś zostanie przedszkolakiem. Przyznam się Wam szczerze, że cały czas myślę o tym w kategoriach totalnej abstrakcji, bo przecież ledwie wczoraj opuściłam porodówkę. Ostatnie lata to jakiś przedziwny błysk czaso-przestrzenny :-). Ale fakt pozostaje faktem, nie mam już w domu bobasa, tylko małego chłopca, który wkracza w nowy etap swojego życia. Chłopca, który każdego dnia uczy się nowych rzeczy i domaga się samodzielności.
A potrafi coraz więcej. Zakłada i zdejmuje kalosze. Z kapciami i trampkami też idzie mu coraz lepiej. Sam ściąga i zakłada ubranka, korzystając z nocniczka. Potrafi umyć ząbki, rozpiąć zamek błyskawiczny i otworzyć kieszonkę na zatrzask. Zawzięcie ćwiczy nowe umiejętności i denerwuje się, gdy mu nie wychodzi. Widzę, jak bardzo mu zależy. Wzrusza mnie, jak walczy.
Dlatego tak bardzo spodobała mi się drewniana tablica umiejętności firmy Melissa & Doug. Jej głównym bohaterem jest miś, którego garderoba to prawdziwe wyzwanie dla początkującego przedszkolaka. Po świetnej tablicy z zamkami (klik), to kolejna zabawka tej firmy, którą z ręką na sercu mogę nazwać mądrą i pożyteczną.
Bawiąc się misiem, nasz maluch uczy się wiązać sznurówki, posługiwać się zamkiem błyskawicznym i guzikami. Poznaje sposób zapięcia paska u spodni, kieszonkę na napę oraz zatrzask często występujący w dziecięcych plecaczkach. Każdy element może wziąć do rączki i układać według własnego pomysłu. Hubiś bardzo to lubi. Uczę go też, jak nazywają się poszczególne części garderoby, a potem szukamy ich w naszej szafie i próbujemy sobie z nimi poradzić :-).
Sama zabawka jest kolorowa i bardzo
stymulująca zmysły. Różne materiały, faktury, barwy... Do tego świetnej
jakości drewno i rozczulająca misiowa bielizna w czerwone kropki :-). Szkoda, że tak rozwijających i mądrych zabawek nie ma na polskim rynku więcej.
Jeśli więc zastanawiacie się nad prezentem dla trzy- lub czterolatka, serdecznie ją Wam polecam. W morzu chińskiego plastiku, ta tablica zdecydowanie się wyróżnia :-).
Nasza pochodzi z tego samego sklepu, w którym kupiliśmy tablicę z zamkami, czyli z mamaania.com.pl.
I jak się Wam podoba tablica umiejętności?
Ściskam serdecznie wszystkich przyszłych przedszkolaków i ich mamy :-)!
Hubisiowa mama
Ps. Cały czas trwa nasza rozdawajka z kulinarną "Ulicą Czereśniową". Wszystkich, którzy chcą, a jeszcze nie ustawili się w kolejkę, zapraszam tutaj (klik).
Ps. Cały czas trwa nasza rozdawajka z kulinarną "Ulicą Czereśniową". Wszystkich, którzy chcą, a jeszcze nie ustawili się w kolejkę, zapraszam tutaj (klik).
-♥-
Ekstra :)
OdpowiedzUsuńM&D mają wiele super propozycji dla dzieci w takim wieku, jak nasze:) U nas tablica z zamkami cieszy się zainteresowaniem dopiero teraz, chociaż jest z nami już jakiś czas, więc tablicę z misiem też będę musiała nabyć =, skoro Hubiś ją poleca:)
OdpowiedzUsuńU nas tablica z zamkami była zabawką numer jeden przez ponad pół roku, ale widzę, że Hubi bawi się nią już coraz rzadziej. Z drugiej strony nie ma się co dziwić. Wszystkie zamki ma już w jednym paluszku i chyba czas przekazać tablicę młodszemu pokoleniu Hubisiowej rodzinki. Mam nadzieję, że tablica z misiem godnie ją zastąpi :-).
UsuńSuper!! Tez taka chcemy☺
OdpowiedzUsuńTo zażyczcie sobie na prezent od dziadków/cioć/wujków przy najbliższej okazji :-). My często prosimy naszą familię o jeden, składkowy prezent dla Hubisia i zamiast kilku plastikowych zabawek od kilku osób, mamy jedną, ale porządną :-)
UsuńAle to świetne!
OdpowiedzUsuńPrawda :-)?
UsuńŚwietna ta zabawka.
OdpowiedzUsuńDawno mnie w Hubisiowie nie było kochana. Ale nadal Was obserwuję.
Mój Miłosz też idzie od września do przedszkola. Ciekawe jak będzie reagował, bo do żłobka nie chodził.
Buziole dla Was.
Ależ miło Cię tu znowu widzieć :-)! Ja też bacznie obserwuję na FB Twoje cukierniczo-kawiarniane sukcesy :-)! I żałuję, że tak daleko jesteś. A co do Miłoszka, będzie dobrze, nawet jeśli na początku lekko nieswojo, to super dzielny chłopak!
Usuńfajne to cudo ;D Antkowi by się spodobało ;D
OdpowiedzUsuńZawsze jakiś pomysł na prezent już jest, prawda :-)?
UsuńFantastyczna sprawa!! świetne ćwiczenie dla małych rączek !!
OdpowiedzUsuńNo właśnie! A w dodatku ten miś taki uroczy :-)
UsuńBardzo lubię zabawki tej marki. Warto na nie polować, bo służą długie lata :)
OdpowiedzUsuńMasz sto procent racji Olu! Ja jestem ich wielką fanką
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńale świetne :)
OdpowiedzUsuńcudna zabawka - uwielbiam takie mądre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna- rozwijanie motoryki małej u dziecka jest ważne już od najmłodszych lat. Taka tablica to świetny trening zdolności manualnych i... samodzielności.
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawka! Doskonała do nauki tych wszystkich, trudnych życiowych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się i pozdrawiam ciepło :-)
Usuń