Droga Hubisiowa Mamo! Przez trzy wieczory żyłam Twoim życiem. Trzy bo tyle zajęło mi przeczytanie tego bloga "od deski do deski", post po poście. Super lektura! Łezka mi się zakręciła w oku jak pisałaś o przyjściu Hubisia na świat! Bardzo miła i ciepła z Ciebie osóbka. Gratuluję "świetnego pióra", ślicznego Hubisia i udanego życia! Pozdrawiam Monika Bednarz- Olivkowa mama
Moniko, aż nie wiem, co napisać...:-)! Dziękuję, że poświęciłaś nam tyle swojego, cennego przecież czasu! Nawet nie wiesz, jak wielką radość mi sprawiłaś i jak zmotywowałaś do dalszego pisania. Dziękuję i bardzo serdecznie Cię pozdrawiam!
natknęłam się na Twój blog w ubiegłym roku i jestem pod wielkim wrażeniem Twoich postów. Bardzo lubię wracać do Twojego Hubisiowa.
Po lekturze wielu z Twoich wpisów przekonuję się, jak w wielu tematach mamy takie samo lub podobne zdanie. Bardzo się cieszę z tego. Obecnie jako mama dwójki skarbów prowadzę dom dla moich najbliższych i chodzę do pracy, a także próbuję złapać równowagę w tym szalonym świecie, w którym żyję. Już kilkakrotnie złapałam się na tym, że czytając Twój post myślałam, że czytam o sobie.
Pozdrawiam Ciebie i Twoich najbliższych. Letycjanka
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest zabronione.
Droga Hubisiowa Mamo! Przez trzy wieczory żyłam Twoim życiem. Trzy bo tyle zajęło mi przeczytanie tego bloga "od deski do deski", post po poście. Super lektura! Łezka mi się zakręciła w oku jak pisałaś o przyjściu Hubisia na świat! Bardzo miła i ciepła z Ciebie osóbka. Gratuluję "świetnego pióra", ślicznego Hubisia i udanego życia! Pozdrawiam Monika Bednarz- Olivkowa mama
OdpowiedzUsuńMoniko, aż nie wiem, co napisać...:-)! Dziękuję, że poświęciłaś nam tyle swojego, cennego przecież czasu! Nawet nie wiesz, jak wielką radość mi sprawiłaś i jak zmotywowałaś do dalszego pisania. Dziękuję i bardzo serdecznie Cię pozdrawiam!
UsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńnatknęłam się na Twój blog w ubiegłym roku i jestem pod wielkim wrażeniem Twoich postów. Bardzo lubię wracać do Twojego Hubisiowa.
Po lekturze wielu z Twoich wpisów przekonuję się, jak w wielu tematach mamy takie samo lub podobne zdanie. Bardzo się cieszę z tego.
Obecnie jako mama dwójki skarbów prowadzę dom dla moich najbliższych i chodzę do pracy, a także próbuję złapać równowagę w tym szalonym świecie, w którym żyję. Już kilkakrotnie złapałam się na tym, że czytając Twój post myślałam, że czytam o sobie.
Pozdrawiam Ciebie i Twoich najbliższych.
Letycjanka